Kraków notuje olbrzymie opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych

opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych_krakula
  • Od początku 2020 roku znacząco wydłużył się czas oczekiwania na aktualizację wpisów w księgach wieczystych. Z danych udostępnionych przez AMRON-SARFiN wynika, że okres ten w Warszawie w ubiegłym roku wynosił 8 miesięcy, w Krakowie 10, a w Gdańsku aż 11 miesięcy.
  • Takie opóźnienia negatywnie wpływają na wydawane przez banki decyzje kredytowe oraz wysokość rat. Jak podaje Polski Związek Firm Deweloperskich, za paraliż w sądach wieczystoksięgowych osoby kupujące mieszkania płacą ponad 360 mln zł rocznie.

Co powoduje opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych?

Ostatnie lata charakteryzują się dynamicznym wzrostem popytu na nieruchomości mieszkaniowe. W związku z tym rośnie liczba wniosków o uaktualnianie wpisów w księgach wieczystych. Niestety nie jest ona adekwatna do liczny osób zatrudnianych w tym sektorze. Do 2019 roku widoczny był wyraźny wzrost liczby etatów, który obecnie został zatrzymany. Skutkiem takiego działania jest niewydolność systemu i coraz większe opóźnienia. Co więcej, 2020 rok upłynął pod znakiem pandemii, która spowodowała długotrwałe zamknięcie lub ograniczenie pracy wielu urzędów, sądów i kancelarii notarialnych. Na dokonanie stosownych wpisów w księgach wieczystych w większości dużych miast trzeba było czekać kilka miesięcy, a w rekordowych przypadkach nawet kilkanaście.

Jak opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych wpływają na interesy kupców?

Jest to nie tylko kłopotliwa, ale również kosztowna sytuacja. Okazuje się bowiem, że dla banku odpowiednie wpisy w księdze wieczystej są bardzo ważne, a za ich brak trzeba zapłacić. Nieuregulowana sytuacja prawna osłabia wiarygodność klienta, który zmuszony jest do wykupienia dodatkowego ubezpieczenia pomostowego. Wiąże się ono z wyższym oprocentowaniem kredytu. Zazwyczaj jest podnoszone o 1 p.p. Ma to z kolei wpływ na wysokość comiesięcznej raty. Biorąc pod uwagę fakt, że w Krakowie na uregulowanie spraw wieczystoksięgowych trzeba czekać aż 10 miesięcy, wiąże się to z prawie rocznym ponoszeniem wyższych kosztów.

Jak duży jest to problem w skali całego kraju, tłumaczy dyrektor generalny PZFD Konrad Płochocki. Zgodnie z danymi z raportu AMRON-SARFiN banki w 2020 r. udzieliły nabywcom 204 tys. kredytów hipotecznych. Przyjmując uśrednioną wartość kredytu na poziomie 305 tys. złotych, można założyć, że roczne opóźnienia w postępowaniach wieczystoksięgowych wygenerują dla kredytobiorców wzrost kosztów na poziomie ok. 367 mln złotych, czyli ponad ćwierć miliarda złotych – mówi dyrektor PZFD.

Jednakże w wielu przypadkach opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych całkowicie zamykają drogę do podpisania umowy z bankiem. Najczęściej przy zakupie lokalu mieszkaniowego przed podpisaniem umowy deweloperskiej podpisujemy umowę przedwstępną. To ten czas, który nabywca przeznacza na wystąpienie do banku o kredyt hipoteczny – tłumaczy Konrad Płochocki. Jeśli jednak bank uzależnia wydanie pozytywnej decyzji kredytowej od aktualnego wpisu w księdze wieczystej, a tego nie ma ze względu na opóźnienia – odmawia udzielenia kredytu. W takim wypadku nabywca jest najczęściej zmuszony do wycofania się z planowanego zakupu mieszkania – dodaje. 

Co na to deweloperzy?

Opóźnienia w dokonywaniu wpisów w księgach wieczystych negatywnie wpływają również na inwestorów. Banki nie chcą udzielać im kredytów na finansowanie budowy, przez co powstają duże opóźnienia. PZFD szacuje, że powodują one nawet roczne przesunięcie terminu oddania inwestycji do użytku. 

Mimo że sprawa jest problematyczna zarówno dla kupców, jak i deweloperów, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie udało się ją skutecznie rozwiązać. Sądy wieczystoksięgowe notują olbrzymią ilość zaległych spraw, a czas oczekiwania na dokonanie wpisów, zamiast skracać, nieustannie się wydłuża.

Redaktor KRN Media

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *