To bez wątpienia jedna z największych krakowskich inwestycji mieszkaniowych ostatnich lat. Osiedle Avia w szybkim tempie zbudowano w sąsiedztwie starego pasa startowego w Czyżynach i nic nie wskazuje na to, by przestało się powiększać. Mieszkańcy oraz władze miasta chcieli wzbogacić osiedle o tereny zielone, okazuje się jednak, że nie jest to takie proste.
Nowe bloki wyrastają jak grzyby po deszczu
Nie bez powodu osiedle przez wielu nazywane jest „betonową dżunglą”. Zabudowa jest tam gęsta i wysoka, a zieleni – mimo że starano się nią wypełnić każdą wolą przestrzeń – wciąż jest jak na lekarstwo. Trzeba przyznać, że osiedle Avia posiada dobrą infrastrukturę. Na jego terenie znajdują się liczne sklepy, lokale usługowe, żłobki i przedszkola, a większość mieszkań usytuowanych na parterze posiada ogródki. Mimo to mieszkańcy chcieliby, aby znajdowało się tam więcej przestrzeni zielonej.
Ogólnie mieszka nam się tutaj dobrze, osiedle ma atrakcyjną lokalizację, dobre połączenie z centrum miasta. Pod nosem mamy sklepy, restauracje, salon kosmetyczny, przedszkole. Tylko zieleni jest niewiele – podkreśla w rozmowie z redakcją KRN jeden z mieszkańców. Inni dodają, iż mieli nadzieję, że w najbliższym czasie powstanie w tym miejscu duży teren zielony, z parkiem i placem zabaw. Tutaj mieszka mnóstwo osób, większość z małymi dziećmi i taka ilość zieleni, jaką mamy teraz, jest niewystarczająca. Przydałoby się więcej, szczególnie w czasach pandemii, gdy każdy szuka spokojnego miejsca do spacerów czy uprawiania sportu – zwraca uwagę kolejna z mieszkających tu osób.
W zeszłym roku powstały plany zagospodarowania przestrzennego dla osiedli Avia, II Pułku Lotniczego oraz Dywizjonu 303, które uwzględniały tereny rekreacyjne. Okazuje się jednak, że ich realizacja stoi pod znakiem zapytania. A bloki na Avii powstają nieustannie.
Osiedle Avia na razie bez nowego parku
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił część zapisów zawartych w planie zagospodarowania przestrzennego dla Avii i sąsiadujących z nią osiedli. Jako uzasadnienie przedstawił fakt, że działki uwzględnione w planie są własnością prywatnych inwestorów, m.in. Budimexu. Miasto nie może zmusić ich do tworzenia terenów zielonych kosztem zaprzestania dalszych inwestycji, tym bardziej że kolejne bloki były przewidziane w studium zagospodarowania przestrzennego. Sąd uznał, że jest to naczelny dokument planistyczny miasta, a powstające później plany powinny być z nim zgodne. Co prawda stwierdził również, że brak zieleni na osiedlu Avia jest widocznym problemem. W państwie prawnym nie ma miejsca dla mechanicznie i sztywno pojmowanej zasady nadrzędności interesu ogólnego nad interesem indywidualnym – czytamy w uzasadnieniu wyroku. Oznacza to, że deweloperzy mogą dalej rozbudowywać osiedle, zgodnie z wydanymi wcześniej pozwoleniami na budowę. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest jeszcze prawomocny. Miasto zapowiada odwołanie od jego decyzji.
Osiedle Avia i długa walka o zieleń
Warto zaznaczyć, że mieszkańcy osiedla starali się o stworzenie terenu zielonego już od 2016 r. Wtedy zgłosili projekt parku do Budżetu Obywatelskiego Krakowa i dołożyli starań, by zyskać potrzebne do jego realizacji głosy. Prace ruszyły w 2019 r. Nowy park w Czyżynach jest już otwarty. Znajduje się on pomiędzy Avią i ul. Stella-Sawickiego. Jego całkowita powierzchnia wynosi 3 ha. Mimo to, przy ilości mieszkańców Avii oraz planach budowy kolejnych etapów inwestycji nie jest to wystarczająca przestrzeń.
Nie jest to również pierwszy spór o działkę, jaki w ostatnim czasie wyniknął w tej okolicy. We wrześniu bieżącego roku głośno zrobiło się o konflikcie pomiędzy Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków Moniką Bogdanowską a przedstawicielami Centrum Nauki Cogiteon. Budynek miał stanąć w sąsiedztwie pasa startowego starego lotniska, nieopodal Avii. Mimo że inwestorzy otrzymali pozwolenie na budowę i prace ruszyły, konserwator zabytków postanowiła wpisać teren do rejestru zabytków krajobrazu. Mieszkańcy sąsiednich osiedli domagali się przeniesienia inwestycji do podkrakowskich Branic i utworzenia na tym terenie parku XXL. Chwilowo trwa impas. Nie wiadomo, jak zakończy się spór. Sytuacja ta pokazuje jednak po raz kolejny, jak potrzebne są tereny zielone w okolicy osiedla Avia.
Fot. Kraków os. II Pułku Lotniczego, Luxetowiec, CC-BY-4.0.