Jest plan na „Nowe Miasto”. Kiedy Kraków będzie miał swój Manhattan?

Nowe miasto_krakula
  • Wysoka zabudowa, park o wielkości 65 ha oraz miejsce dla 100 tys. nowych mieszkańców – tak w skrócie ma w przyszłości wyglądać nowa dzielnica, która powstanie na terenie obecnych Rybitw.
  • Powstała już koncepcja urbanistyczna „Nowego Miasta”, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zostanie uchwalony do końca roku.

„Nowe Miasto” jedną ze strategicznych inwestycji Krakowa

Obecnie Rybitwy są magazynowo-przemysłową dzielnicą miasta, jednak wg. najnowszych planów w przeciągu najbliższych dekad mają całkowicie zmienić swój charakter. Opracowana koncepcja urbanistyczna dla tego rejonu stawia na zrównoważony rozwój oraz multifunkcyjność. „Nowe Miasto” będzie miało więc wszystko, co niezbędne mieszkańcom do życia – pełną infrastrukturę, biurowce oraz obszerne tereny zielone. Jest to kolejne nawiązanie miejskich architektów do koncepcji tzw. miasta 15-minutowego.

Staramy się projektować dzielnicę, by sprostać wyzwaniom współczesności, tj. przeciwdziałaniu zmianom klimatu, ochroną środowiska czy likwidację tzw. wyspy ciepła. Urzeczywistnienie tej koncepcji będzie się wiązać z dużymi nakładami finansowymi w infrastrukturę drogową, sieciową, wodociągi, kanalizację, ale i retencjonowanie wód przy nawalnych deszczach – tłumaczy wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk. Jednym z głównych założeń „Nowego Miasta” jest stworzenie największego krakowskiego parku, który swoim rozmiarem przebije nawet Błonia.

Krakowski Manhattan

Wg. opracowanej koncepcji urbanistycznej „Nowe Miasto” ma być dzielnicą wieżowców. Powstanie tam kilkadziesiąt budynków powyżej 90 m oraz kilka przewyższających 150 m wysokości. Tak specyficzna zabudowa została poprzedzona dokładnymi testami. Rybitwy znajdują się na obrzeżach miasta, wieżowce nie będą więc utrudniały jego wietrzenia.

Przewidujemy tam takie możliwości inwestycyjne, których nasze prawo lokalne nie dopuszcza w innych rejonach miasta. Jeśli ten plan miejscowy wejdzie w życie, będzie obejmował największy teren inwestycyjny w mieście, który zachęci nowych inwestorów, aby w tym obszarze podejmować ważne wyzwania inwestycyjne. Tym bardziej że będą one dopuszczone w zakresie zdecydowanie większym niż w innych rejonach miasta – ocenia Jerzy Muzyk. Na terenie nowego miasta powstaną nie tylko inwestycje mieszkaniowe, ale również wiele biurowców zapewniających pracę kilkudziesięciu tysiącom osób.

Co z dojazdem?

Wielu radnych zastanawia się, czy obecna infrastruktura drogowa będzie wystarczająca dla 700 ha terenu, na co dzień użytkowanego przez prawie 100 000 osób. Trzeba poprawić skomunikowanie tego terenu, rozbudować drogi, wybudować nowe linie tramwajowe. Jeśli tak się nie stanie, a zamieszka tam 60 tys. ludzi, nową dzielnicę czeka komunikacyjny paraliż mówił już kilka miesięcy temu Grzegorz Stawowy. Miasto zapewnia jednak, że dojazd do dzielnicy nie będzie stanowił problemu. Warto wspomnieć, że teren znajduje się w pobliżu czwartej obwodnicy Krakowa. Ma tam prowadzić również przedłużona linia tramwajowa z Małego Płaszowa oraz nowe sieci ulic.

Redaktor KRN Media

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *