Ulica Sławkowska wyodrębniła się z istniejącego w średniowieczu tzw. traktu Sławkowskiego. Pierwsze wzmianki na temat zabudowy tego odcinka pochodzą z 1307 roku. Jednym z zabytkowych budynków na tej ulicy jest Kamienica Słodowa.
Na podstawie zapisków pozostawionych w księgach miejskich odtworzono pierwotną nazwę ulicy — Slacovse gasse. Jeszcze pod koniec XVIII wieku najważniejszym obiektem w tej części Krakowa była murowana Brama Sławkowska. Jej rozbiórka, przeprowadzona w latach 1817–1822, pozwoliła wysunąć na pierwszy plan inne budynki, których początek okresu świetności przypada właśnie na XIX wiek. Na podstawie dostępnych źródeł historycy podają, że w pobliżu dawnej Bramy Sławkowskiej działała ludwisarnia i odlewnia dział, a tuż obok niej znajdował się dom zarządcy miejskiego wodociągu. W ludwisarni przy ul. Sławkowskiej Hans Beham wykonał dzwon „Zygmunt”, który w 1520 roku przetransportowano za pomocą drewnianych belek w kierunku Wawelu, by ostatecznie zawisł na dzwonnicy Katedry Wawelskiej.
W tym samym czasie pod numerem 23 istniała już także czterokondygnacyjna kamienica czynszowa z dobudowanym poddaszem. Ze względu na swoją wąską formę budynek wydaje się wciśnięty w pozostałą zabudowę ulicy. Od sąsiadujących z nim kamienic odróżnia go przede wszystkim wysokość. Zwieńczony spadzistym dachem o stromym nachyleniu w części frontowej, wznosi się ponad pozostałe budynki.
Kamienica Słodowa pracownią Oskara Kolberga
W drugiej połowie XIX wieku właścicielem kamienicy był lekarz i profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Izydor Kopernicki. Na jego polecenie oficyna została przygotowana specjalnie z myślą o pracowni Oskara Kolberga.
Etnograf prowadził tu swoje badania od 1889 roku. Kolberg przyjął wsparcie ze strony profesora krakowskiej uczelni i zgodził się na stałe zamieszkać przy ul. Sławkowskiej. Spędził w kamienicy swoje ostatnie dni. Po jego śmierci Kopernicki zajął się wykonaniem testamentu przyjaciela. Profesor, który podobnie jak zmarły etnograf interesował się antropologią i kulturą ludową, był pierwszym biografem Oskara Kolberga. Budynek otrzymał nazwę Kamienicy Słodowej.
Projekt architektoniczny wprowadzał symetryczny podział poszczególnych części obiektu. Regularny układ pomieszczeń można zauważyć w położonych równolegle względem siebie otworach okiennych. Ich prostokątna forma dodatkowo podkreśla wąski kształt bryły budynku, optycznie podnosząc jego wysokość. Centralną część fasady zajmują dwa balkony z ozdobnymi betonowymi balustradami.
Jeden znajduje się na wysokości pierwszego piętra, bezpośrednio nad głównym wejściem do kamienicy. Równolegle do niego, na wyższej kondygnacji zaprojektowano drugi, nieco mniejszy. Do wnętrza prowadzą masywne drzwi, złagodzone łukiem stykającym się z konstrukcją podtrzymującą balkon.
Kamienica Słodowa mieściła popularną kawiarnię
Podczas II wojny światowej Kamienica Słodowa często stanowiła schronienie dla osób przybyłych z okupowanej Warszawy. Wśród nich znalazły się ocalałe z powstania warszawskiego Halina Buyko i Maria Grzybowska. Jeszcze w tym samym roku kobiety otworzyły przy Sławkowskiej paszteciarnię „U Warszawianek”, z czasem przekształconą w kawiarnię. Nowo otwarte miejsce przyciągało ludzi sztuki, kultury i nauki. Niewielka sala kawiarni dysponująca zaledwie kilkoma stolikami gościła profesorów, aktorów, malarzy i literatów. Tym samym kamienica odegrała jedną z głównych ról w powojennym życiu Krakowa. Atmosfera kawiarni prowokowała do ożywionej dyskusji, wymiany poglądów i zacieśniania więzi między stałymi bywalcami. Wśród nich nie brakowało również studentów, którzy nieraz prosto z sali wykładowej, a często też zamiast do niej, kierowali swoje kroki w stronę lokalu „U Warszawianek”.
W okresie istnienia kawiarni wielokrotnie porównywano ją do słynnej Jamy Michalika. Dowodem popularności lokalu jest pamiątkowa „Złota Księga Warszawianek”, przechowywana przez spadkobierców dawnych właścicielek. Swoje podpisy pozostawili w niej m.in. Julian Tuwim, Jarosław Iwaszkiewicz, Konstanty Ildefons Gałczyński, Magdalena Samozwaniec, Tadeusz Kantor, Zbigniew Cybulski, Artur Rubinstein, Zofia Jaroszewska, Marta Stebnicka czy Tadeusz Brzozowski. Po kilku dekadach działalności w 1990 roku kawiarnia oficjalnie zamknęła podwoje.
Pokoje gościnne w historycznej kamienicy
Współcześnie kamienica częściowo wykorzystywana jest do celów mieszkaniowych. Niektóre dawne mieszkania czynszowe zostały zaadaptowane na pokoje gościnne dla turystów. Na parterze budynku mieści się galeria biżuterii artystycznej. Pozostałe pomieszczenia zajmują m.in. biura oraz sklep jubilerski. Przy ul. Sławkowskiej 23 swoją siedzibę ma także Fundacja Stichting Nederlands Centrum Voor Handelsbevordering.
Tak jak przed wiekami, ul. Sławkowska jest dzisiaj jednym z trzech najważniejszych odcinków prowadzących ku północnej części Rynku Głównego. Choć dawny podział miasta przestał obowiązywać wraz z rozszerzeniem jego granic, warto pamiętać, że kamienice przy ul. Sławkowskiej należały do kwartału Sławkowskiego — jednego z czterech obszarów administracyjnych utworzonych po lokacji Krakowa.
Tekst pochodzi z albumu „Piękny Kraków. Kamienice”, fot. Tomasz Witecki.