Koszty utrzymania przysłowiowego dachu nad głową wzrosły bardziej niż inflacja. Niestety przekroczyły również poziom wzrostu zarobków. Wydatkiem, który podrożał najbardziej okazuje się wywóz śmieci. Sporo płacimy również za energię elektryczną.
Z szacunków HRE Investments wynika, że wydatki, jakie przeznaczamy na utrzymanie domostwa, w porównaniu z ubiegłym rokiem, wzrosły o blisko 6 proc. W praktyce oznacza to, że przeciętna rodzina wydaje na ten cel o ok. 54 zł więcej. Jednocześnie zaobserwowany wzrost dwukrotnie przewyższa tempo postępowania inflacji czy – co bardziej niepokojące – podwyżki wynagrodzeń.
Dane GUS mówią, że we wrześniu br. 3-osobowa rodzina za utrzymanie, wyposażenie i ogrzewanie mieszkania musiała zapłacić 963 zł. Jest to więc o 5,9 proc. więcej niż w 2020 r. Dla porównania, ceny pozostałych dóbr i usług w ciągu roku wzrosły o 3,2 proc. Jak zaznaczają analitycy HRE Investments, jeśli w obliczeniach uwzględnić by jedynie wydatki związane jedynie z utrzymaniem i ogrzewaniem mieszkania, wyłączając koszty wyposażenia nieruchomości, okazałoby się, że koszty utrzymania poszybowały w górę nie o 5,9, ale o 9 proc.
Koszty utrzymania – co podrożało najbardziej?
Tym, co może szokować, jest wartość, o jaką na przestrzeni ostatniego roku podrożał wywóz śmieci. Jak pokazują dane Eurostatu, na tle Europy to właśnie w Polsce zauważamy największą dynamikę cenową tej usługi. W 2020 r. Polacy płacą za wywóz śmieci o ponad połowę więcej niż przed rokiem.
Znaczące podwyżki można zaobserwować także w przypadku energii elektrycznej. Informacje o cenach we wrześniu wskazują na 12 proc. różnicę w tym miesiącu pomiędzy 2019 i 2020 r. Pamiętać jednak należy, że to nie jedyne koszty, które wzrosły. Obojętne na skoki cenowe nie pozostały opłaty dotyczące czynszów czy kanalizacji i dostarczania wody.
Przez ostatni rok osoby utrzymujące gospodarstwa domowe mogły zauważyć również obniżki cen. Niestety dotyczą one jedynie gazu – tutaj odnotowujemy różnicę na poziomie -4 proc. Analitycy HRE Investments zaznaczają, że w wykazie wrześniowych spadków cen nie znalazły się nawet sprzęty AGD, meble czy oświetlenia i dekoracje, które to od kilku lat wykazywały tendencję do tego, by tanieć.