- W Krakowie, jak w wielu innych polskich miastach, zorganizowano zbiórki dla potrzebujących. Odzew był ogromny, bo do Lwowa zawieziono już 150 ton darów. Jednakże obecnie z przyczyn logistycznych zbiórkę wstrzymano. Informacje o jej wznowieniu będą publikowane w mediach.
- Krakowianie oferują uchodźcom również prywatne zakwaterowanie. Udostępniono już 270 mieszkań, a liczba ta wciąż wzrasta. Zgłoszeń można dokonywać w Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Krakowa.
- W poniedziałek prezydent Majchrowski wydał zarządzenie o zwolnieniu ukraińskich uchodźców (tych, którzy przybywają do Polski od 24 lutego) z obowiązku płacenia za bilety komunikacyjne w mieście. Ulga ta będzie przysługiwała osobom, które okażą skierowanie zezwalające na pobyt w miejscu zakwaterowania (wydawane przez Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie).
Solidarni z Ukrainą
Kraków pomaga Ukrainie, jak może. Na dworcu PKP działa specjalny Punkt Informacyjny. Każdy zgłaszający się tam ukraiński uchodźca może mieć pewność, że otrzyma zakwaterowanie w obrębie Małopolski. Natomiast lekarze zrzeszeni w grupie „Medycy dla Ukrainy” oferują specjalistyczne wsparcie, radcy prawni z Centrum Wielokulturowego udzielają porad i przygotowują niezbędne do legalnego pobytu dokumenty, a przy ul. Radziwiłłowskiej 3 od godz. 13:00 codziennie wydawane są dwudaniowe posiłki.
Z kolei Grodzki Urząd Pracy zachęca małopolskich przedsiębiorców, by przyjęli do pracy obywateli Ukrainy. Przygotowujemy także nasze kadry na ewentualną intensyfikację wpływających oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, równocześnie pracujemy nad zwiększeniem szybkości ich wydawania. W tym momencie nie jesteśmy w stanie zrobić nic więcej. Czekamy na zmiany przepisów w zakresie legalizacji zatrudnienia cudzoziemców, które mają nastąpić w najbliższym czasie – tłumaczy Waldemar Jakubas, zastępca dyrektora GUP ds. rynku pracy.
Co dalej?
Krakowscy radni na różny sposób zaangażowali się w pomoc Ukrainie. Przykładowo: Klub Platforma – Koalicja Obywatelska Kraków zawnioskował o zakończenie współpracy stolicy Małopolski z Moskwą i Sankt Petersburgiem. Z kolei Łukasz Gibała złożył do budżetu miasta poprawkę, zgodnie z którą Kraków miałby przeznaczyć 5 mln zł na pomoc Ukrainie. Na razie jednak nie wiadomo, jakie decyzje podejmą władze miasta.
Więcej informacji o możliwych formach pomocy można znaleźć w tym miejscu.