Całkowity zasób nieruchomości komercyjnych w stolicy Małopolski wynosi obecnie 1 599 200 mkw. To najlepszy wynik spośród wszystkich miast regionalnych (oprócz Warszawy).
Wyniki analizy ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wskazują, iż mieszkania najbardziej podrożały na rynkach pierwotnych Gdańska, Poznania, Krakowa i Warszawy. Wzrosty cen wyniosły tam kolejno 10,1 proc., 4,5 proc. (identycznie Poznań i Kraków) oraz 3,9 proc.
Jak wynika z raportu Forbes o rynku nieruchomości w I kw. 2021 r., w ciągu 12 miesięcy stawki we wszystkich badanych ośrodkach wywindowały w górę. W Warszawie ceny mieszkań wzrosły o 5 proc. r/r, w Krakowie o 5,3 proc. r/r, a we Wrocławiu o 3,2 proc. r/r.
Nowe normy, ustawy, płaca minimalna i nieprzewidywalne ceny materiałów już teraz skutkują tym, że deweloperzy na bieżąco zmieniają ceny za mkw. Biorąc pod uwagę to, co obecnie dzieje się na rynku, to właśnie branża deweloperska ponosi największe ryzyko inwestycyjne.
Atrakcyjne ceny działek, chęć posiadania własnego ogrodu, czy też (po roku pandemii) możliwość pracy zdalnej sprawiają, że Kraków stopniowo się wyludnia. W ciągu ostatnich 15 lat ze Starego Miasta wyprowadziło się ponad 18 tys. mieszkańców.
Zainteresowanie kredytami w maju wzrosło o ponad 90 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 roku. W dni robocze banki i SKOK-i zgłaszały do BIK średnio powyżej 2,5 tysiąca wniosków kredytowych, których wartość szacuje się na ponad 800 milionów złotych dziennie.