- W przyszłym roku będzie można skorzystać z rządowego programu wsparcia zakupu mieszkania bez wkładu własnego. Jednak na ten moment nie wszystkie lokale spełniają warunki dopłaty. W największych miastach Polski bowiem limity cen znacznie odstają od rynkowych.
Jak wskazuje portal gethome.pl, w Krakowie jedynie 3 proc. mieszkań z rynku pierwotnego spełnia warunki przyznania dopłaty (mniej niż 7937 zł/mkw.). Lokale te znajdują się głównie na obrzeżach miasta.
Trudno będzie deweloperom oferować mieszkania w cenach spełniających kryteria programu, zwłaszcza w dużych miastach i atrakcyjnych lokalizacjach, gdzie ceny gruntów są bardzo wysokie, a ich liczba jest ograniczona – tłumaczy Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.
Jeszcze trudniej będzie znaleźć mieszkanie z dopłatą na rynku wtórnym. Według obliczeń portalu RynekPierwotny.pl takich lokali jest dziś w Krakowie zaledwie 2 proc. Należy również pamiętać, że nie każdy może skorzystać z programu. Wykluczono z niego osoby posiadające już nieruchomość, chyba że są rodzicami co najmniej dwójki dzieci.