Na uczestników wydarzenia czekają deweloperzy, eksperci kredytowi, doradcy projektowi oraz firmy zajmujące się wykańczaniem wnętrz. Podczas części wykładowej eksperci rynkowi zdradzą przyszłym najemcom mieszkań, na co uważać, kupując lokal w stanie deweloperskim, czego można się dowiedzieć z miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i jak obniżyć koszty kredytu hipotecznego o nawet… kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Na odwiedzających czekają deweloperzy, eksperci kredytowi, doradcy projektowi oraz firmy zajmujące się wykańczaniem wnętrz. Zaplanowano również wykłady dotyczące bezpiecznego zakupu mieszkania, czytania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i sposobów na obniżenie kosztów kredytu hipotecznego o nawet… kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W sobotę uczestnicy wydarzenia mogli zapoznać się z ofertą 40 wystawców, wśród których znaleźli się eksperci kredytowi, firmy projektujące wnętrza, inspektorzy budowlani, projektanci wnętrz i oczywiście deweloperzy. Ci ostatni zdradzają, że nabywców mieszkań nie odstraszają dziś wysokie ceny za mkw., które wynoszą nawet 20 tys. zł.
Podczas targów będzie można zapoznać się z ofertami 36 wystawców. Są wśród nich zarówno deweloperzy (Arkada Inwestycje, Bryksy, Budopol, Buma, Wawel Service) i agencje nieruchomości (Plutecki), jak i firmy zajmujące się np. wykańczaniem wnętrz (Sani Well).
Uważam, że jak na taki czas, zainteresowanie jest naprawdę dobre. Bywało lepiej, bo w tej chwili Internet zdominował rynek sprzedaży, ale tak jest we wszystkich branżach. Niemniej jednak targi domów i mieszkań są wyjątkową okazją, żeby bezpośrednio porozmawiać i dowiedzieć się czegoś więcej o ofercie. Tu można mieć pewność, że to wybrane mieszkanie będzie właściwe – tłumaczy Lucyna Płonka, dyrektor biura SBDiM.